Wspaniała artystyczna opowieść o mieście Lublin. Sceneria równie magia, ponieważ spektakl odbywał się w murach starego lubelskiego Zamku. A dokładniej na jego dziedzińcu. Dla tych, którzy chcieli być częścią publiczności, czekało …oczekiwanie… dłuugie oczekiwanie, ale o dziwo dzięki dobrej organizacji w maksymalnie 30 min. stania w kolejce mogliśmy dotrzeć do celu. Sen o mieście był ukazywany cyklicznie dwa weekendy z rzędu( o ile mnie pamięć nie myli). Im wcześniej tym lepiej, ponieważ z tego co widziałam z relacji na portalach społecznościowych ostatni występ cieszył się takim obłożeniem, że było to wydarzenie jedynie dla wytrwałych. Ale uwierzcie mi, że było warto. Wspaniała oprawa i niecodzienna interpretacji naszego miasta stopniowo wprawiały nasz w świat wręcz bajeczny. Dla tych, którzy nie byli serdecznie współczuje;)
Sen o mieście… mieście Lublinie oczywiście :)
